Ingeborga
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z podziemi Midgardu
|
Wysłany: Nie 17:26, 01 Paź 2006 Temat postu: O bursztynach |
|
|
a oto, co udało mi się znaleźć na ten temat na [link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: | Co do tych sznurów bursztynów to widzę dwa problemy – po pierwsze: sznur; czyli zakładam że chodzi o dość duża ilczbę bursztynów? W grobach z reguły znajduje się pojedyncze bursztyny, nazwyżej kilka sztuk, nie słyszałam o więcej niż kilkunastu w jednym grobie (ale może są, tylko nie są mi znane), do tego mieszano je z innymi paciorkami, więc jak już to raczej przemieszane, no i zakładam, że nie mówisz o takim sznurze bursztynów prosto ze sklepu z pamiątkami, bo wtedy dojdzie jeszcze problem z niehistorycznym wyglądem bursztynu, który wtedy szlifowano w inne formy niż to się robi dziś.
Problem numer dwa to fakt, że wszelkiego rodzaju paciorki interpretuje się głównie jako ozoby kobiece lub dziecięce, nie męskie. I tu nawet mogę podać przykład – we Fröjel na Gotlandii znajduje się grób (24/89), w którym pochowano osobę w wieku 18-20 lat wraz z naszyjnikiem z 14 paciorkami, z czego 2 były z bursztynu. Analiza kości wykazała, że szczątki należa do mężczyzny, ale duża liczba paciorków ma jednak sugerować, że to kobieta...Co innego z zawieszkami z bursztynu – je traktuje się już jako ozoby męskie. Ten przykład grobu pochodzi z ciekawej pracy o amuletach z późnowikińskich grobów, którą wrzucam w załączniku – tyle że jest ona po szwedzku; po angielsku jest tylko podsumowanie – więc pozwolę sobię przytoczyć z niej kilka informacji o bursztynie (może nie do końca na temat, ale ciekawe:)
- na terenie Środkowej Europy, we Francji, Anglii, Skandynawii i równinie gdzie płynie Wołga znaleziono groby wojowników datowne na okres od około narodzin Chrystusa po rok 650. W grobach tych, obok uchwytu miecza, umiejscowiony był paciorek z bursztynu lub kryształu górskiego . Najprawdopodobniej paciorki umieszczano albo przywiązywano je do niego jako pewnego rodzaju amulet ( Stenberger 1979:524f, Meaney 1981:68 )
- bursztynowi przypisywano właściwości lecznicze, miał też chronić; w Skandynawii był to środek na ból zęba aż do XX wieku
- amulet z bursztynu miał przynosić szczęście na polowaniu i chronić przed niebezpieczeństwami na morzu (Dahlström & Brost 1995:69)
- inną nazwą bursztynu są „łzy Freji”; w sagach znajdziemy wiele przykładów na amuletu z różnego rodzaju kamieni, nazywane ”sigursteiner” (kamienie Sigura/Sigurda) albo ”lifsteiner” (kamienie życia) (Samdal 2000:83).
- bursztyn często dawno dzieciom przy chrzcie (miał chronić przed złem i chorobą); ale też służył do ochrony dziecka, zanim zostało ono ochrzczone i tu miał on w niektórych częściach Skandynawii taką samą moc jak wkładana do kołyski stal – miał on chronić przed trollem, który mógł podmienić dziecko (Tillhagen 1983 s. 244-245). Dzieci otrzymywały też bursztyn w formie korali czy zawieszek – takie ozdoby najczęsciej przekazywano dalej, tak że w rodzinie nosiło je wiele generacji (Gräslund 1973:174).
Tak w ramach podsumowania – zawieszki jak najbardziej, z koralami byłabym ostrożna
I jeszcze kilka odnośników do zdjęć korali i zawieszek z interesującego Cię okresu (wszystko Szwecja):
Korale:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Zawieszki:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Co do wartości bursztynu to niestety, niec konkretnego nie wiem, wszystko zależy chyba od tego, o jaki obszar Skandynawii chodzi, ale na pewno był wart więcej niż na terenie Polski, bo mniej go tam było (i powiedzmy sobie szczerze – najczęściej go importowano). Nie potrafię ocenić, na ile skomplikowana jest obróbka bursztynu, ale osobiście potraktowałabym bursztyn, biorąc pod uwagę fakt, że często wykonywano z niego drobne przedmioty (np. pionki do gry, paciorki, figurki – na pewno kot, jest też skarabeusz czy też inny żuczek), jako tańszy, taki powiedzmy bardziej „lokalny” wariant szkła, z którego też przecież powstawały paciorki i pionki do gry (o szklanych figurkach nie słyszałam, ale np. pionki z Birki wyglądają właściwie jak figurki, więc chyba się da podciągnąć?).
pozdrawiam
Vigdis |
Post został pochwalony 0 razy
|
|