Forum Klubu Historycznego HIRD

Modolf

Dopisz mnie też ale ja również tylko na 1 maja.

Esja

mnie możecie skreślić...wypadło mi coś ważnego:(

Thori

czekam jeszcze na konkretną godzinę, aby potwierdzić obecność 30 kwietnia...

Mścibor

Oto lista osób które wyraziły chęć wzięcia udziału w hirdowej majówce:

1.Godi
2.Esire
3.arnbjorn
4.Thori
5.Sawa
6.Imir
7.Einar
8.Drizzt
9.Mścibor
10.Ingeborga
11.Modolf

Hersir

niestety z przyczyn ode mnie nie zależnych nie będę mógł się stawić na biwaku. nie oznacza to jednak że skoro mnie nie ma to wy, droga drużyno , nie możecie się dobrze bawić. (z doświadczenia wiem że tam gdzie mnie nie ma jest lepsza zabawa niż kiedy jestem)

Jarl

Tylko jeszcze pan Kowalewski musi na zabawę ową zezwolić.

Zada pytanie...:
Kto organizuje? Kto rozmawia z Kowalewskim ? Kto odpowiada przed prawnymi opiekunami ? Kto pilnuje by pomysły nie kolidowały z poczuciem swobody pani Kowalewskiej?
Z całej listy tylko Mord był w stanie wydębić pozwolenie na biwak.
{ warunki pana Kowalewskiego są proste... organizator budzi zaufanie gospodarza = można robić co się chce... bo zaufany ma baczenie.]
Jeśli nie ma Godiego [ który w tym roku rozkręcił cały temat...] obawiam się ,że nie ma nikogo kto załatwi z panem Gospodarzem.

Ja nie zabierałem głosu w sprawie tego pomysłu [ w tym roku] , bo zwyczajnie nie mogę w długi weekend zająć się biwakiem.

Chyba,że zagada Arnbjorn.... który cieszy się szacunkiem Kowalewskiego. O! To jest myśl. Co Ty na to Arnbjornie?

Drizzt

Dużo formalności. Troche za dużo ;/ A mieliśmy się tam czuć jak u siebie w domku. No, ale cóż w takim wypadku lepiej by było zrobić biwak gdzie indziej, bo tam nie ma sensu. A kto by odpowiadał? nikt, bo przecież każdy tam idzie sam. Jak sie idzie na ognisko ze znajomymi to sie nie ustala kto idzie siedziec jak sie cos stanie Wink

Fenris

Jakby z biwaku coś jednak wyszło to chętnie się zjawie. Mist także.

Drizzt

raczej nie wyjdzie bo nikt go nie zorganizuje Wink

arnbjorn

Ja 30 jade do belna procz thori mam jeszcze 3miejsca wolne a co do pana Kowalewskiego to oczywiscie moge z nim pogadac

Thori

Archie, to gadaj jak najszybciej. Takie rzeczy juz dawno powinny byc ustalone... Potrzeba drewna, zebysmy nie pomarzli, trzeba sobie zorganizowac jakies jedzenie, transport. Za duzo organizacji jak na jeden dzien. Jesli dzis po południu nie bedzie nic wiadomo, ja zrezygnuje.

arnbjorn

No to rezygnuj. Jaki to problem zorganizować Drewno w lesie... Jedzenie każdy chyba będzie miał a jak nie to sie kupi po drodze do belna a co do transportu to kto jedzie a ma samochód to na pewno weźmie a jak ktoś się nie załapie to bus do Belna lub z zagnańska ja odbiorę...

KTO NIE MA TRANSPORTU JUTRO DO BELNA?

Ingeborga

Arczi, nie mam jak w tej chwili napisać na gadu, ale chcę się zabrać z Tobą Wink

poza tym - w kwestii jedzenia - uważam, jak to dziś powiedziałam Thori, że każdy sam powinien zadbać o jedzenie, chyba że właśnie zrobimy zrzutkę na wspólne żarcie albo każdy przyniesie coś, czym będzie chciał podzielić się z innymi Smile

poza tym powinno to być jedzenie naturalne, historyczne jak najbardziej. tyle w tym temacie.

a co do transportu - może osoby z pojazdami będą mogły odebrać chętnych mniej mobilnych spod urzędu? to też zawsze jakiś komfort.

Drizzt

jedzenie we wlasnym zakrsie to dobry pomysł, byle nie historyczne:P a archi niech zda relacje z rozmowy z Panem Kowalewskim o ile taka sie odbedzie Wink

arnbjorn

komu mam ja zdac? bo chyba nie tobie