Forum Klubu Historycznego HIRD

Odalla

Poszukuję 3 chętnych, nie bojących się osób do sprzątania starego domu pana Kowalewskiego. Któryś weekedn ja proponuję (mam na myśli sobotę) transportem zajmuję się ja. Data do ustalenia.

Moje wołanie związane jest z tym, ze nie da chyba rady połaczenie biwaku + sprzątanie+ doglądanie Twierdzy, więc rozbijam owe "+" i czekam niecierpliwie na ową wspaniałą trójkę, która mi pomoże. Błagam!

Jira

Jiru pomoże!!

Lokke

Nie cierpie sprzątania Sad

A na czym to ma w ogóle polegać? Na zwykłym sprzątaniu, czy na np. wynoszeniu starych gratów i tak dalej?

Fenris

Jeżeli uważasz, że przydam się na coś to jestem do dyspozycji. Czasu mam aż nadto.

Kulik

I ze mną podobnie Smile

Jira

No to trójkę chętnych już masz. Teraz motyw - kiedy?

Odalla

Jak miło mam już trójkę!!! Zastanawiam się czy nie po 2 czerwca (to poniedziałek) więc sobota to 7 czerwca.

Jira

a w jakich mniej więcej godzinach?

Odalla

Od rana do wieczorka... ale jak pisałam ja daję transport tam i potem po domkach:) Chyba, ze macie innych termin do zaoferowania jestem otwarta na propozycje:)

Kulik

Mi tam raczej każda data pasuje, fajnie by tylko było jakby wrócić do Kielc przed 20 najpóźniej, żebym jeszcze jakiegos busa do domu miał Smile

Fenris

Po 28 maja pasuje mi każdy termin.

Jira

No to myśle że 7 czerwca spokojnie możemy sie umówić :>
woof!

Odalla

Świetnie, jesteście kochani. Zatem będę dzwonić do Pana Kowalewskiego, a wy przygotujcie sobie wytrzymałe worki na śmieci (Jan Niezbędny;) ), rękawice gumowe (takie do mycia naczyć) i poproszę każdego z was o jakiś szmatki i buteleczkę octu, oraz saszetkę normalnego ryżu ( tylko nie gotować mi tego ryżu). Dowiecie się na miejscu po co nam to. A i jak macie jakieś kartony, to nie wyrzucać tylko przyatszczyć ze sobą i wziąść ciuszki, które można pobrudzić. A i jeszcze jedna rzecz: drapaki, takie jak są do naczyć. Bardzo się przydzą Smile

I pytanie za sto punktów, czy ktoś z was ma trzepaczę do dywanów?

Co do miejsca spotkania to proponuję OBI:) A co do godziny jeszcze was poinformuję, bo muszę z kierowacą pogadać. A Kulik postaramy się wrócić do Kielc na 19-19.30, chyba, że będziemy szybko pracować. To moze skończymy wcześniej, ale to jeszcze się zobaczy.

Jeszcze raz wam dziekuję. Smile

Jira

trzepaczki nie posiadam tak samo jak drapaka do naczyń Oo"
ale resztę przytacham z sobą. o!

Jira

btw - nie wiem czy dojdę pod obi, na piechotę trochebardzo daleko. Nie da sie gdzieś bliżej? ;p